Historia relacji seksualnej i emocjonalnej dwóch kobiet inspirowana książką „50 twarzy Greya” E.L. James. Dla niektórych zabrzmi źle, innym podniesie tętno o parę dobrych uderzeń. Pani prezes i wytatuowana dziewczyna z przeszłością realizują model relacji, który ma o wiele więcej wspólnego z BDSM niż hetero-pierwowzór. Główna bohaterka,Fanny, to współczesny Kopciuszek, dziewczyna bez pieniędzy, za to z pięknym ciałem. Jej księżniczkę z bajki – dominę, która pragnie seksualnej niewolnicy, ucieleśnia skupiona na karierze pracoholiczka pani Lewis. W zamian za ochronę oraz stały dopływ gotówki Fanny pozwoli się wykorzystać na wiele sposobów. Oczywiście prędzej czy później pomiędzy dziewczynami pojawią się uczucia, tak jak to w bajce bywa. Zdecydowany plus książki to sceny erotyczne, których jest całkiem sporo i nie budzą w odbiorcy zażenowania, ale żywe zainteresowanie. Wprawdzie na pierwszą z nich trzeba czekać do sto dwudziestej którejś strony, jednak zamiast przekartkować, warto poczytać. Autorki ubarwiły książkę drugoplanowymi postaciami oraz pobocznymi wątkami, które czynią historię bardziej zjadliwą (np. szalona współlokatorka bohaterki lubiąca stawiać tarota). „Na jej rozkazy” to książka dużo lepsza niż ta, która ją zainspirowała - więcej seksu, więcej erotycznych zabawek, bardziej skomplikowane postacie i bardziej atrakcyjne bohaterki.

"Replika"